poniedziałek, 16 lutego 2015

Trwałość wykonanych przeze mnie stylizacji.

Dziś dłuuuugi wpis, będący odpowiedzią na pytanie zadawane mi każdego dnia przez klientki.

Jak długo trzymają się wykonane przeze mnie paznokcie?

Otóż, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
Przykro mi, kiedy jedna klientka, która wcześniej przedłużała paznokcie u innej stylistki akrylem i paznokcie miały 3 cm grubości, nie jest zadowolona z paznokci wykonanych przeze mnie, gdyż są za cienkie i nie mogła nimi kopać w ogródku…
Taka klientka nie wróci, jednak ja nadal trwam w tym, aby moje paznokcie były wykonane zgodnie z wytycznymi, jakie wpoiła mi moja instruktorka na szkoleniu.

Dodatkowo na każde przedłużone paznokcie udzielam 
2 tygodniowej gwarancji!

Każdą reklamację, nawet z winy klientki rozpatruję pozytywnie w okresie 2 tygodni od wizyty.
Takie pazurki, jeżeli były użytkowane prawidłowo, naprawiam całkowicie za DARMO, jedynie koszty dojazdu pokrywa klientka.

Paznokcie hybrydowe otrzymują 7 dni gwarancji.

Trwałość stylizacji zależy od wielu czynników. M.in.:

Rodzaj wykonywanej pracy, stan płytki paznokciowej, klimat, w jakim paznokcie będą użytkowane.
Czy stylizacja była wykonywana już wcześniej?
 Czy paznokcie są długie? Czy zdobienie jest wypukłe, czy wtopione?
Jakie materiały zostały użyte do wykonania stylizacji?
Czy paznokcie mają kontakt z detergentami, substancjami chemicznymi?
I wiele innych.

Każdego dnia udzielam klientkom instrukcji jak postępować z paznokciami przedłużonymi, aby cieszyć się ich trwałością min.4 tygodnie.
Paznokcie, mimo, iż z nazwy są sztuczne, nie są ze stali J
Wystarczy przestrzegać kilku zasad i można cieszyć się pazurkami bardzo długo, co mogą potwierdzić moje zadowolone klientki. Oczywiście każdemu zdarza się gorszy dzień, mi również. Czasem żarówki nagle wysiądą w lampie, czasem akryl nie chce zastygać, bo jest za ciepło, czasem farbka za szybko wysycha, bo jest za gorąco, ale to nie koniec świata. 
Niekiedy potrzeba kilku prób, by klientce znaleźć odpowiednią dla niej metodę stylizacji paznokci.
Zdarza się, że wykonuję paznokcie w różnych kombinacjach i niestety nic się płytki nie trzyma. Czasem organizm klientki „odrzuca” masę.
Jednak trzeba spróbować, chociaż 3 razy, żeby mieć pewność.
Wykonuję kombinacje takie jak: Akryl pokryty żelem, akryl pokryty hybrydą, żel pokryty hybrydą, hybryda pokryta żelem, paznokcie żelowe, końcówka frenchowa akrylowa i wieeele innych.


Jak cieszyć się pięknymi paznokciami?
Do prac domowych z użyciem wody i detergentów, koniecznie używaj rękawiczek.
Z własnego doświadczenia wiem, że najbardziej „agresywnymi” detergentami są Cif, Domestos, Cilit.
Używaj zmywacza bez acetonu, nawet do paznokci żelowych. Dlaczego? Ponieważ ma on właściwości natłuszczające, nie ingeruje w płytkę tak mocno jak ten z acetonem, nie przesusza też delikatnych skórek wokół paznokcia.
Używaj oliwki do skórek, a także wcieraj ją pod spodem paznokcia. Dzięki temu płytka jest cały czas nawilżona, „pracuje” razem z żelem i nie odwarstwia się od wolnego brzegu.
Jako klientka kilku hurtowni kosmetycznych, mam możliwość zakupić klientce oliwkę w bardzo atrakcyjnej cenie.
Nie używaj paznokci do podważania puszek piwa, czy konserw. Takie złamanie bardzo boli i grozi uszkodzeniem płytki.
Nie używaj paznokci, jako narzędzi do prac ogrodowych. Często Panie proszą mnie o grube paznokcie, po to, by mogły je intensywnie użytkować w polu. Ja takich paznokci nie wykonuję. Dla mnie jest to poniżej krytyki i nie podpisuję się pod taką pracą.
Sama prowadzę gospodarstwo i swoje paznokcie użytkuję bez problemu przez 3 tygodnie, potem dopełniam, gdyż nie lubię widocznego odrostu. Wystarczy używać rękawic roboczych.
Należy zaprzestać „skrobania” i drapania paznokciami np. cen z produktów. Powoduje to przerwanie na wolnym brzegu paznokcia tzw. „zakładki” i tworzenie się szczeliny, przez którą wnika pod masę powietrze. Skutkuje to wycieraniem koloru z wolnego brzegu, oraz odpryskiwaniem masy. 
Paznokcie żelowe/akrylowe można, a nawet trzeba skracać podczas użytkowania. Jeśli czujemy, że paznokcie są za długie i przeszkadzają nam, możemy skrócić paznokcie pilnikiem.
W przypadku hybrydy należy, to robić po upływie tygodnia, gdyż w tym czasie płytka intensywnie pracuje i przyzwyczaja się do lakierożelu. Potem można już śmiało piłować. Jeśli chodzi o odpowiedni pilnik, to jest możliwość odkupienia ode mnie pilniczka, dosłownie „za grosze”.
I ostatni punkt to sposób zdejmowania paznokci przedłużonych.
Paznokcie żelowe spiłowujemy pilnikiem lub frezarką. Koszt zdejmowania paznokci u mnie to symboliczne 10 zł. Opłata ta wynika jedynie ze zużycia materiałów w postaci frezu i pilnika.
Manicure hybrydowy usuwamy za pomocą acetonu, lub zmywacza z acetonem np. z Rossmana.
Trwa to od 10-30 minut i nie pozostawia na płytce śladu.
Podobnie jest z paznokciami akrylowymi, które najpierw należy podpiłować z długości, oraz odrobinę z grubości i wymoczyć w acetonie. Następnie zeskrobać patyczkiem/radełkiem i po kłopocie.





Wiosna już tuż tuż...

Kolejna porcja jeszcze ciepłych pazurków. Folia jak widać ma się u mnie dobrze :-)
Serdecznie zapraszam.
Szykuję atrakcyjną ofertę z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet.
 Śledźcie na bieżąco!